Rokita Brzeg Dolny - strona nieoficjalna

------------------------------------------------------------------------------------------------------

         3 : 5       

Bramki dla KP: S.Mazur, J.Szafrański, O.Samborski x3

------------------------------------------------------------------------------------------------------

1 POŁOWA

Do Żmigrodu nasza drużyna przyjechała w najsilniejszym składzie, zmotywowana i gotowa do walki o 3 punkty. Mecz w pierwszych minutach był wyrównany, jednak z upływem czasu zarysowywała się przewaga gości.Gospodarze jako pierwsi trafili do siatki w tym spotkaniu. Gracze MKS-u wykorzystali rzut wolny z ok. 20 metrów od bramki i otworzyli wynik spotkania (1:0). Stracona bramka wzmocniła naszych chłopaków i pchnęła do przodu. Po wrzutce i zamieszaniu w polu karnym gospodarzy trafiony w rękę zostaje obrońca Piasta. Sędzia podyktował "jedenastkę", którą pewnie wykorzystał Szymon Mazur (1:1). Do końca pierwszej części wynik nie został zmieniony i z wynikiem remisowym schodziliśmy do szatni.4

2 POŁOWA

Druga połowa kosztowała obie drużyny więcej energii i stresu. Trener Skrzypicki wprowadził po pierwszych 45 minutach kilka zmian. Drugą odsłonę spotkania lepiej zaczęła nasza drużyna. Prowadziliśmy grę, a kontry ze strony gości świetnie przerywała obrona KP. Świetnym "rajdem" zakończonym efektowną bramką popisał się Jacek Szafrański. Po minięciu 5 graczy MKS-u strzelił w okienko gramki gospodarzy podwyższając wynik spotkania (1:2). Piast chciał odpowiedzieć, ale świetny strzał w światło bramki "wyciągnął" nasz obrońca. Kolejne bramki dla KP to zasługa całej linii ofensywnej. Zmiennicy, którzy pojawili się na murawie po pierwszej połowie rozumieli się na boisku bezbłędnie. Kilka świetnych dograń do Oskara Samborskiego i wynik spotkania podwyższył się (1:4). Ale gospodarze nie zrezygnowali z gry. Wprowadzili kilku świeżych zawodników i to oni przeważali w końcówce spotkania. Najpierw podwyższenie na 2:4, aby po chwili trafić na 3:4. Wtedy zrobiło się nerwowo. Mimo, że nasza defensywa wyglądała solidnie w tym meczu, to strach w środku był. Kibicom na trybunach też udzielały się nastroje, a Piast próbował sforsować naszą bramkę. Jednak nie udało się gospodarzom doprowadzić do remisu, a w ostatniej akcji meczu Oskar Samborski ustalił wynik na 3:5. KP wyjeżdża ze Żmigrodu z 3 punktami.

• Komentarzy [0]
• czytano: [534]
• DO